środa, 2 grudnia 2015

Nie wyglądam jak modelka z instagrama.

Hejka



Dzisiejsza notka jest dosyć spontaniczna, bo spowodowana jest moim bulwersem dotyczącym właśnie tego tematu. Wielu z nas patrzy w lustro i widzi "to coś". No i co teraz? Może zacznijmy od tego, dlaczego widzimy w lustrze kogoś potocznie mówiąc - brzydkiego. 
Mogę wam zagwarantować, że spowodowane jest to porównywaniem się do innych. Przeglądając zdjęcia (nie oszukujmy się, często wyretuszowane) pięknych dziewczyn z internetu zaczynamy zastanawiać się kim my jesteśmy przy takowych "pięknościach". Co wtedy robimy? Szukamy tego, co nie jest w nas równie piękne. Dostrzegamy wszystkie nasze małe wady, przeistaczamy je w wielkie, a przestajemy dostrzegać, to co w nas piękne. Nie wiem, czy jesteście w stanie sobie przypomnieć czasy, kiedy miało się te kilka lat, ubierała nas mama i nawet nie interesowaliśmy się tym, jak wyglądamy. Zwykle resztki obiadku na koszulce nie przeszkadzały nam, ale naszym mamom. Nikt nie zwracał uwagi na to, jakie ma się ubrania, czy ma się odstające uszy, czy inne małe defekty. Wszyscy dobierali sobie przyjaciół nie za pomocą wizytówki, jaką jest wygląd, tylko na podstawie tego, czy nie podglądasz grając w chowanego i jesteś uczciwym kumplem. Kiedy tylko zaczęliśmy żyć w świecie wirtualnym na pierwszy plan wszedł wygląd. Ty wyglądasz gorzej, ty lepiej, szufladkowanie, a co za tym idzie - popadanie w kompleksy.




Jednak nie wszystko jest winą internetu. Coraz częściej dogryzamy sami sobie i wrednie wpychamy komuś nasze zdanie, zarzucając mu to, co nam się w nim nie podoba. Dlaczego to robimy? Odpowiedzi są dwie - albo najzwyczajniej lubimy sprawiać przykrość innym, albo chcemy własne kompleksy zrzucić na kogoś i za razem poczuć się lepszym od danej osoby.
Często nie zwracamy uwagi na to, że ktoś może miec słabszą psychikę od nas i mogą go zaboleć nasze słowa, które nie są krytyką, ale zwykłym chamstwem, obrazą, a w internecie hejtem. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, co ta osoba zrobi po tym, gdy my bezczelnie ją obrazimy. Czy może zamknie się w sobie, popadnie w depresję, czy może spłynie po niej nasze nic nie warte zdanie.

8 komentarzy:

  1. Świetny post :) Bardzo głęboki w swoim przekazie :)
    Zapraszam do mnie http://calypso-written-by-daria.blogspot.com/
    Obserwuje :* :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie to ujęłaś. Często tak niepozornie "odstające uszy" mogą stać się wielkim kompleksem naprawdę wartościowej osoby. Nie warto! :) Z resztą nie lepiej doceniać innych pokazując im własne zalety, a nie podcinać skrzydła wytykając wady? Gdyby tak robili wszyscy Świat byłby lepszy.

    http://malinkamojabajka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pełni się zgadzam. Jednak kompleksy są czymś ogromnie silnym i mimo komplementów wiele osób ma mocno zanizona samoocenę 😨

      Usuń
  3. myśle ze kompleksami nie ma co sie przejomac jak by każdy zaczął sie przejmowac to nikt by z domu nie wychodził. :)

    fajny post!

    http://moniqa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, jednak mimo wszystko każdy ma kompleksy. Jedni mniejsze, drudzy większe. Niektórzy sobie z nimi całkiem dobrze radzą, a inni przez nie zaczynają odizolowywac się od ludzi 😨

      Usuń
  4. Czasami niska ocena samego siebie wpływa na nasze kompleksy. ;)
    tzanetat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Temat bardzo na czasie, bardzo aktualny. Myślę, że opisywany przez Ciebie problem dotyka naprawdę sporej części społeczności, jest wśród nas bardzo powszechny. Każdy z nas ma jakieś swoje kompleksy i chociaż dobrze wiemy, że nie ma co się nimi przejmować, to i tak spędzają nam one często sen z powiek, ograniczają, nie pozwalają żyć pełnią życia. Samoocena to delikatna sprawa, którą nietrudno zepsuć jakimś głupim komentarzem, jednym niefortunnym słowem. Ludzie są różni, mają różną wrażliwość, dobrze byłoby, by każdy brał to pod uwagę, jak nieraz łatwo jest zranić drugą osobę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pełni się zgadzam. Bardzo mądrze podsumowałaś to, co miałam na myśli. Samoocena jest niesamowicie delikatnym zjawiskiem, więc jedno słowo potrafi zburzyć wierzę pewności siebie, jaką budowaliśmy całe lata :/

      Usuń